A może to Kwaśniewski obu panom sprzedaje fałszywe informacje? Tylko po co? Nieważne, gdyż w całym tym bezsensownym bałaganie jedno jest pewne – filary Europy Plus walą się, gdyż nie potrafią ze sobą współpracować. Panowie jednak, jak na prawdziwych polityków przystało, uśmiechają się do kamer telewizyjnych i mówią, że wszystko jest w porządku. Jak na takie zachowanie mówią studenci politologii? Kłamstwo propagandowe.

1. Rozpoznanie

Konflikt rozpoczął się po poniedziałkowej wypowiedzi Ryszarda Kalisza, który stwierdził, że Kwaśniewski nie ma planów na kandydowanie w żadnych wyborach. – Wielokrotnie z nim rozmawiałem i doszliśmy do wspólnych wniosków. I dlatego mogę dzisiaj bardzo oględnie powiedzieć o tym, że Aleksander Kwaśniewski będzie działał na rzecz obywateli, ale nie będzie startował w wyborach do żadnego europarlamentu czy do polskiego parlamentu – stwierdził Kalisz. Niedługo po tym Marek Siwiec oznajmił, że sytuacja jest zupełnie inna. – Po rozmowie, którą odbyłem z Aleksandrem Kwaśniewskim, stwierdzam, co następuje: po pierwsze, Aleksander Kwaśniewski nie wyklucza kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Po drugie, jak sam stwierdził, „dzisiaj nie kandyduje". Wybory odbędą się za rok, a prezydent podejmie decyzję w stosownym czasie – oświadczył europoseł. Kwaśniewski, który znalazł się między młotem a kowadłem, nabrał wody w usta i nie zabiera głosu w sprawie, powodując tym samym stan podwyższonego napięcia w szeregach Europy Plus.

2. Diagnoza

Nie można odmówić Europie Plus tego, że na papierze wyglądała na bardzo interesujący projekt skierowany do lewicowego elektoratu. To dla niej Ryszard Kalisz opuścił SLD. Janusz Palikot poświęcił jej całą swoją energię, zaniedbując tym samym Ruch Palikota, który w każdym sondażu poparcia dla partii politycznych zajmuje ostatnie miejsca. Tyle wyrzeczeń na nic. Kwaśniewski na samym początku zafundował formacji dwa potężne ciosy wizerunkowe. Pierwszym był jego zły stan na konferencji prasowej Europy Plus, drugim – afera dotycząca jego domniemanego lobbingu na rzecz rosyjskiej firmy Acron. Teraz jesteśmy świadkami przepychanek polityków, którzy zachowują się jak dzieci w piaskownicy. I choć okręt tonie, to Kalisz i Siwiec zamiast sobie nawzajem pomóc, wydają oficjalne oświadczenia, w których jeden z nich na pewno kłamał propagandowo.

Skala wykrywacza:

1. przesada

2. gruba przesada

3. manipulacja faktami

4. kłamstwo propagandowe

5. ordynarne kłamstwo