Moskwa wspiera syryjski reżim
Nowoczesne rakiety przeciwokrętowe P-800 Onyks zostały dostarczone przez Rosję wojsku syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada – twierdzi „New York Times", powołując się na źródła w Białym Domu.
To broń o zasięgu nawet do 300 kilometrów i może skutecznie zniechęcić USA do ewentualnej interwencji. Takiej, jaka miała miejsce choćby w Libii, gdy powstańcy obalili rządy Muammara Kaddafiego. Ewentualne działania Ameryki w Syrii stały się prawdopodobne, gdy pojawiły się informacje o wykorzystywaniu w trwającej od ponad roku wojnie domowej broni chemicznej. Barack Obama nazwał to „przekroczeniem cienkiej czerwonej linii".
Rosja, która ma bazy wojskowe w Syrii, nie zamierza jednak dopuścić do jakiegokolwiek wtrącania się innych państw w to, co uznają za swoją wyłączną strefę wpływów. Siergiej Ławrow, szef MSZ Federacji Rosyjskiej, stwierdził, że wszystkie transporty uzbrojenia dla syryjskiego rządu są zgodne z prawem międzynarodowym. Dodatkowo w stronę ogarniętego wojną kraju płynie flota kilkunastu okrętów wojennych ze składu Floty Czarnomorskiej.
—kg