Najnowsza interwencja Uważam Rze

Świat

Dwa oblicza konserwatyzmu

Daniel Pawłowiec

Rok przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wspólna frakcja brytyjskiej Partii Konserwatywnej oraz Prawa i Sprawiedliwości nie może się pochwalić wieloma sukcesami

Jeszcze w 2010 r. na fali narastającej krytyki ze strony liberałów i partii pracy David Cameron zdecydował się wysłać do Polski Nicka Herberta, rzecznika swojej partii, który miał przekonywać ludzi z PiS do zmiany swojego nastawienia wobec homoseksualistów. Cameron wypowiedział wtedy pamiętne słowa: „Nie przystąpilibyśmy do partii, których poglądy są dla nas nie do przyjęcia. Uznajemy jednak, iż szczególnie w Europie Środkowej i Wschodniej są partie, które wciąż mają przed sobą drogę do przebycia, zanim uznają pełne prawa dla gejów. Pomożemy im w tej podróży". Herbert skończył jako atrakcja Parady Równości, ale Polacy musieli przełknąć gorzką pigułkę pouczeń z Wysp Brytyjskich.

Być może ze względu na te konflikty posłowie PiS i PJN w ramach EKiR nie pełnią żadnych znaczących funkcji w Parlamencie Europejskim, które powinny im przypaść ze względu na liczebność. Chodzi tu między innymi o funkcje przewodniczącego oraz wiceprzewodniczącego jakiejś komisji parlamentarnej. Tymczasem jedynie poseł Janusz Wojciechowski ma pozycję czwartego wiceprzewodniczącego komisji rolnictwa.

Problemy ze stosunkiem do homoseksualizmu to jednak niejedyne kontrowersje pomiędzy Brytyjczykami i Polakami. Partie Kaczyńskiego i Camerona podzielił też stosunek do wielkości budżetu UE i nakładów na wspólną politykę rolną (Polacy chcieliby widzieć duży budżet i wysokie wydatki na rolnictwo, Brytyjczycy odwrotnie), kwestii przeznaczenia funduszy europejskich na badania komórek macierzystych, in vitro czy aborcji (Brytyjczycy są za), zainteresowania inicjatywami dotyczącymi problemu prześladowania chrześcijan na świecie (Polacy są za takimi rezolucjami) czy w końcu wsparcia Podkarpacia – wyborczego bastionu PiS – z Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji w 2011 r. (Brytyjczycy byli przeciw, a Zahradil z ODS wstrzymał się od poparcia wniosku).

W 2011 r. z grupy ECR wystąpiła czwórka europosłów Solidarnej Polski i przystąpiła do niechętnej zjednoczonej Europie grupy politycznej Europa Wolności i Demokracji, której liderem jest Nigel Farage. Szef UKIP nadaje obecnie ton brytyjskiemu eurosceptycyzmowi i niewykluczone, że po przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego to on i jego europejscy partnerzy będą stanowić prawdziwą konserwatywną alternatywę dla liberalno-lewicowej większości.

Torysi na zakręcie

O tym, czy frakcja konserwatystów i reformatorów przetrwa, zdecydują brytyjscy torysi, którzy sami znajdują się w głębokim kryzysie. Szczególnie po ostatnich wyborach samorządowych, w których zostali pobici nie tylko przez Partię Pracy, co było przewidywalne, ale też przez UKIP, co było czerwoną kartką dla formacji kierowanej przez Davida Camerona. Warto pamiętać, że Brytyjczycy głosowali na UKIP nie tylko z powodu eurosceptycyzmu partii (tylko nieco ponad połowa wyborców UKIP akceptuje wyjście Wielkiej Brytanii z UE), ale przede wszystkim jako sprzeciw wobec istniejącego establishmentu. Ten antysystemowy trend tylko się pogłębia, według ostatnich sondaży do Parlamentu Europejskiego UKIP może liczyć na 27 proc. głosów, podczas gdy Partia Konserwatywna tylko na 21 proc., przy czym  39 proc. osób, które w 2010 r. poparły konserwatystów, w wyborach europejskich zagłosowałoby na UKIP.

Od czasu gdy w 2005 r. liderem konserwatystów został David Cameron, ciągle spada liczba członków tej formacji. Podczas gdy jeszcze w 2003 r. partia liczyła 300 tys. członków, dziś ostało się ich tylko 130 tys. Jakby tego było mało, po przegranych wyborach nowy skandal z udziałem Nigela Evansa, wiceprzewodniczącego Izby Gmin, stał się pożywką dla brytyjskich mediów. Konserwatywny poseł, znany ze swojego eurosceptycyzmu i sprzeciwu wobec wprowadzenia euro, został oskarżony o to, że zgwałcił jednego i napastował drugiego mężczyznę. Evans, który swój gejowski „coming out" zaliczył w 2010 r., jak na razie nie zamierza rezygnować z mandatu, co dostarczy konserwatystom tylko kolejnych wizerunkowych kłopotów. Partia Camerona zalicza więc kolejne wpadki, a scenariusza na poprawę sytuacji na razie brak.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy