Nie idźcie tą drogą
Szanowna Redakcjo, pozwolę sobie na kilka słów krytyki pod Waszym adresem.
Odnoszę wrażenie, że zmieniliście Państwo nie tylko skład osobowy redakcji, ale powoli dokonujecie przebudowy tygodnika z opiniotwórczego na nieco bardziej ekonomiczny. Muszę przyznać, że jestem rozczarowany kierunkiem, jaki obraliście. Miałem nadzieję, że tygodnik tak jak do tej pory będzie sie zajmował kwestiami społeczno-politycznymi. Będzie w nim można znaleźć artykuły komentujące i opisujące rzeczywistość III RP, która w dużej mierze dotyka nas wszystkich. W chwili obecnej to już chyba drugi numer, w którym poświęcacie uwagę ZUS. Nie jest odkryciem, że są z nim wieczne problemy. Mam wrażenie, że artykuł został napisany pod konkretną grupę – przedsiębiorców, którzy mieli niejednokrotnie wątpliwą przyjemność nawiązać bliższy kontakt z tym tworem, i naprawdę kolejne artykuły o tym, jaki to ZUS straszny, nie jest potrzebny.
To moja osobista refleksja. Czekam na więcej artykułów politycznych.
J. Łojko