Świat wiedzy
W czwartym odcinku poradnika dla początkujących internautów pokażemy, jak szukać informacji w sieci
Jak truizm zabrzmią słowa, że internet jest skarbnicą wiedzy. Stwierdzenie, że jest w nim wszystko – od przepisów na ugotowanie jajka do schematów broni jądrowej – też nie oddaje wszystkiego. Sednem jednak nie jest to, co znajduje się w sieci, ale to, jak znaleźć potrzebną nam informację.
Dawno, dawno temu nie stanowiło to większego kłopotu. Stron internetowych było tyle, co kot napłakał, a niektórzy znali nawet na pamięć wszystkie ich adresy. To jednak zamierzchła przeszłość. Z czasem grzebanie w internecie wymusiło powstanie specjalistycznych narzędzi zwanych wyszukiwarkami. Jedną z pierwszych z nich była AltaVista, która biła na głowę konkurencję w postaci Yahoo!. Była szybka, dostarczała celnych trafień i – o czym mało kto pamięta – jako pierwsza światowa wyszukiwarka oferowała polską wersję. Do dziś zresztą działa ona pod adresem www.altavista.pl.
Niestety, to doskonałe jak na swoje czasy narzędzie nie odniosło sukcesu. Pokonała je (jak wszystkie pozostałe) wyszukiwarka firmy Google, która powstała w 1998 r. Jako jedna z nielicznych przetrwała bez większych strat kryzys tzw. dotcomów na przełomie XX i XXI w. Z powierzchni ziemi zniknęły wówczas tysiące spółek internetowych, których wartość nie była oparta na realnej wycenie, ale na wyssanych z palca kalkulacjach napędzanych przez wirtualny boom. Historia ta przypomina zresztą obecny kryzys wywołany krachem na rynku nieruchomości w USA. Tamten nie miał aż takiego zasięgu jak obecny, ale miał podobne przyczyny.
W każdym razie Google z dwuosobowej firmy przeistoczył się w ogólnoświatową korporację zatrudniająca ponad 50 tys. ludzi. Stało się tak głównie za sprawą doskonałej wyszukiwarki, która potrafi odnaleźć w internecie dosłownie wszystko. Owszem, wartością dodatkową są serwisy poboczne Google, czyli YouTube albo mapy połączone z geolokalizacją. Wciąż jednak o sukcesie Google decyduje wyszukiwarka.
Pozwala ona praktycznie każdemu, nawet największemu laikowi, odnaleźć potrzebne informacje i dane. Co istotne, klasyfikuje je i wyświetla, biorąc pod uwagę nie tylko popularność danego serwisu, ale także jakość zawartych w nim danych. Im więcej informacji znajduje się na danej stronie WWW, tym wyższe miejsce zajmuje ona w rankingu wyświetlanym internaucie. Ma to jednak także swoje słabe strony. Małe serwisy, które często oferują niezwykle ciekawe informacje, znajdują się na dalszych stronach wyświetlanych przez Google jako odpowiadające zapytaniu. Żeby do nich dotrzeć, należy umiejętnie dobierać słowa kluczowe lub po prostu przewijać do skutku listę główną.
Jedno jest pewne: nie ma takich informacji w sieci, których nie znalazłby Google. No, może poza tymi pochodzącymi z Chin i innych krajów cenzurujących internet. Ale to już całkiem inna historia.
Konfiguracja Google
Jeśli po raz pierwszy chcemy skorzystać z wyszukiwarki Google, konieczna jest jej wcześniejsza konfiguracja. To nic trudnego. Wystarczy postępować według poniższych wskazówek.
1. Dotykamy ikony znajdującej się w lewym górnym rogu ekranu.
2. Wyświetla się okno, w którym dotykamy przycisku „Dalej".
3. Pojawia się informacja o usłudze, która pozwala na określenie czasu potrzebnego na dotarcie np. do pracy. Pomijamy ją, dotykając przycisku „Dalej".
4. Podobnie jak w poprzednim punkcie pomijamy kolejną informację, tym razem dotyczącą danych o pogodzie. 5. Jeśli chcemy skorzystać z obu powyższych usług, wybieramy przycisk „Tak, chętnie". W tym momencie uruchamiamy wbudowany w tablet GPS, a jeśli nasze urządzenie nie jest w niego wyposażone, to modem, który co jakiś czas będzie się łączyć z internetem, żeby sprawdzić aktualną pogodę, korki na drodze do wybranego przez nas celu i tym podobne dane. Jeśli dotkniemy przycisku „Nie, może później", nic się nie stanie. Usługi Google będą dla nas dostępne bez opisanych powyżej funkcji.