Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Zgodnie z prawem maksymalny czas przyjazdu karetki nie moze przekroczyc 15 minut w miescie i 20 minut poza nim

Cena zdrowia

Tomasz Cukiernik

Publiczna służba zdrowia odmawia leczenia lub każe na nie czekać miesiącami. Przedsiębiorca Grzegorz Sowa zmusza Narodowy Fundusz Zdrowia do przestrzegania prawa i leczenia chorych

Akcję innego typu zainicjował Grzegorz Sowa, przedsiębiorca z Piotrkowa Trybunalskiego i działacz stowarzyszenia Normalny Kraj, który chce wymusić wyłącznie to, by NFZ zaczął przestrzegać prawa, a ubezpieczeni mogli liczyć na natychmiastowe podjęcie leczenia. Zdaniem Sowy zasiadające w parlamencie elity polityczne niezgodnie z konstytucją narzuciły Polakom obowiązek ubezpieczeń zdrowotnych, ale same z nałożonego na siebie obowiązku się nie wywiązują.

Pan Jerzy J. z Łodzi choruje na zwyrodnienie plamki żółtej oczu, co może doprowadzić do ślepoty. Konieczne było szybkie podjęcie leczenia, tymczasem lekarz powiadomił go, że na hospitalizację refinansowaną przez NFZ ma szansę najszybciej za rok. Sowa wraz z lokalnym oddziałem Kongresu Nowej Prawicy rozpoczął akcję protestacyjną. Rozbito miasteczko namiotowe przed siedzibą łódzkiego oddziału NFZ. Już drugiego dnia protestu urzędnicy NFZ wystąpili z propozycją porozumienia. Nagle się okazało, że pan Jerzy może być szybko przebadany i leczony. – Jako Kongres Nowej Prawicy nie zgadzamy się, aby władze państwowe poprzez takie instytucje jak NFZ łamały prawo i nie leczyły lub zwlekały z leczeniem osób ubezpieczonych – mówi Grzegorz Sowa. – Będziemy egzekwować nasze obywatelski prawa – dodaje. – Jeśli jesteś ubezpieczony i masz problem z leczeniem przez NFZ, napisz do mnie e-mail (normalnykraj@op.pl) – zaprasza Sowa.

Powszechność powyższych skandalicznych praktyk potwierdza sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli za 2012 r., w którym negatywnie oceniono realizację podstawowego zadania Narodowego Funduszu Zdrowia, jakim było zapewnienie osobom ubezpieczonym równego dostępu do świadczeń. Skrytykowano też system ratownictwa medycznego, wytykając m.in. niewystarczającą obsadę osobową czy przekraczanie ustawowego czasu dojazdu do chorego. Według NIK publiczna służba zdrowia to jeden z najgorzej wypadających w kontrolach sektorów działalności państwa.

Z raportu wynika, że co trzeci szpital nie wykorzystywał odpowiednio sprzętu zakupionego dzięki dotacjom unijnym. W rezultacie często nowoczesne i specjalistyczne urządzenia, których brakowało w niektórych szpitalach, przez wiele miesięcy stały nieużywane w innych. Ponadto NFZ nie sprawdza odpowiednio często jakości usług medycznych, za które płaci. Ośrodki podstawowej opieki zdrowotnej są kontrolowane raz na... 24 lata. „NFZ łamie w ten sposób własne regulacje oraz naraża zdrowie pacjentów. Jakość i dostępność świadczeń medycznych w Polsce pozostaje praktycznie poza kontrolą" – stwierdza w sprawozdaniu NIK.

Upomnieli się o 10 groszy

Problemem publicznej służby zdrowia nie są pieniądze, lecz brak odpowiedniego systemu nadzoru. – Pieniądze to nie klucz do rozwiązania problemu kolejek – uważa Andrzej Sośnierz, były poseł i były prezes NFZ. – W 2008 r. do systemu weszło dodatkowo 8 mld zł i nic to nie dało. Kolejki się nie zmniejszyły. Jeśli szpitalom opłaca się jakiś zabieg refundowany z NFZ, to będą robiły wszystko, by wykonywać jak najwięcej tych zabiegów. NFZ nie ma systemu obronnego przed tego rodzaju sytuacją – dodaje Sośnierz. Dlatego w województwie śląskim w 2001 r. wprowadzono system kart chipowych dla pacjentów, które były podstawowym narzędziem kontroli, ale Warszawa stopniowo go demontuje, zamiast rozszerzyć na cały kraj.

Pieniądze w służbie zdrowia są, tylko uciekają przez palce medycznych biurokratów. NFZ najpierw nakazał poradniom i przychodniom dołączać do raportów z leczenia specjalne kody potwierdzające, że pacjent jest ubezpieczony (w związku z czym szpitale musiały wydać znaczne środki na programy informatyczne), a potem zrezygnował z tych kodów. Z kolei kontrola wewnętrzna w Ministerstwie Zdrowia wykryła wiele nieprawidłowości przy budowie elektronicznego Systemu Informacji Medycznej. Dochodziło do omijania i ustawiania przetargów, zawyżania kosztów usług przy niekompetencji urzędników resortu i NFZ.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Artur Osiecki

Brexit mobilizuje regiony

Województwa chcą przyspieszyć realizację nowych programów regionalnych zarówno ze względu na zbliżający się przegląd unijny, jak i potencjalne negatywne konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Adam Maciejewski

Polski kapitał na Kaukazie

Od 2014 r. w Armenii działa fabryka polskiej spółki Lubawa. Nawiązanie współpracy z rządem Armenii było możliwe dzięki promocji naszego przemysłu za granicą, wspieranej przez dotacje z UE