
Cena zdrowia
Publiczna służba zdrowia odmawia leczenia lub każe na nie czekać miesiącami. Przedsiębiorca Grzegorz Sowa zmusza Narodowy Fundusz Zdrowia do przestrzegania prawa i leczenia chorych
Często też zawyża się płatności za świadczenia medyczne. Na przykład Szpital MSW w Gdańsku zabiegi gastroskopii i kolonoskopii rozliczał ponad pięć razy drożej, niż powinien, przez co NFZ stracił ponad 2 mln zł. Około 100 mln zł rocznie mógłby oszczędzić NFZ, gdyby w Polsce częściej stosowano endoprotezy cementowe zamiast znacznie droższych bezcementowych. Żenujący przykład marnotrawstwa dało samo Ministerstwo Zdrowia, które listem poleconym wezwało Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej do zwrócenia zaległych... 10 groszy.
Tylko na premie dla 280 urzędników z warszawskiej centrali NFZ w 2012 r. wydano 1,8 mln zł. W zeszłym roku Jacek Paszkiewicz, ówczesny prezes NFZ, przyznał, że NFZ marnuje piątą część środków. W efekcie chorzy i ich bliscy, np. rodzice dwuletniej Julii chorej na białaczkę czy ośmiomiesięcznego Kubusia wymagającego poważnej operacji serca, muszą prosić o wsparcie finansowe za pośrednictwem mediów.