Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

Właściciele automatów donoszą na wiceministra do CBA

Krzysztof Galimski

Korupcja, nadużycie uprawnień i przestępstwo przetargowe – takie zarzuty formułuje branża automatów o niskich wygranych w doniesieniu do CBA, do którego dotarło „Uważam Rze".

Według składającego zawiadomienie prezesa spółki Fortuna takie właśnie działania mieli popełnić wiceminister finansów Jacek Kapica, podlegli mu naczelnicy urzędów celnych, dyrektorzy izb celnych oraz białostocki prokurator Grzegorz Masłowski.

Zawiadomienie jest pokłosiem opublikowanego w ubiegłotygodniowym „Uważam Rze" artykułu „Afera Hazardowa 2.0", odsłaniającego kulisy działań ministra Kapicy wobec firm oferujących legalne automaty o niskich wygranych. Funkcjonariusze Służby Celnej od 2009 r. nieprzerwanie konfiskują zarejestrowane zgodnie z prawem maszyny, a biegli, którzy wydają opinie korzystne dla właścicieli automatów, są przez Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku odsuwani od śledztwa. Ci zaś, których opinie spełniają „oczekiwania" śledczych, otrzymują bez przetargu zlecenia o wartości od ponad pół do półtora miliona złotych, i to pomimo braku odpowiednich uprawnień.

– Do złożenia zawiadomienia motywowało mnie to, że łamane jest prawo. Działania ministra Kapicy to jest nic więcej jak nagonka na branżę – komentuje w rozmowie z nami Jarosław Zieliński, prezes spółki Fortuna. – Ja jako prezes byłem zbulwersowany informacjami, które udało się państwu zweryfikować. Na szczęście najważniejsze jest to, że wszystkie wyroki, jakie zapadają w moich sprawach, są uniewinniające. Wracam dziś z kolejnej sprawy, którą prawomocnie wygrałem przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim. Tam było tak, że ten sam celnik, który dopuszczał automat, ten sam automat w niezmienionym stanie potem kwestionował. Przy nienaruszonych plombach i niezmienionym oprogramowaniu. Nie może być w państwie prawa tak, że najpierw stawia się zarzuty, a później szuka dowodów winy, a tak było w tej sprawie – dodaje Zieliński. W przesłanym do nas e-mailu CBA potwierdziło otrzymanie zawiadomienia. O szczegółach jednak nie chce mówić. „Uprzejmie informuję, że 10 lipca br. do CBA wpłynęło pismo, o które Pan pyta. Biuro nie informuje o szczegółach prowadzonych czynności" – napisała Małgorzata Matuszak-Tocha z biura prasowego CBA. Biuro nie chciało natomiast potwierdzić naszych nieoficjalnych informacji, że otrzymywało już w tej sprawie informacje na długo przed publikacją naszego artykułu.

Ministerstwo Finansów odmówiło komentarza w sprawie argumentów zawartych w przesłanym do CBA zawiadomieniu. „Każdy obywatel ma prawo do składania zawiadomień i do korespondencji z organami ścigania, które decydują o podjęciu ewentualnych działań. Ministerstwo Finansów nie przewiduje komentarza tego uprawnienia ani treści składanych zawiadomień" – czytamy w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji przez biuro prasowe resortu.

Zawiadomienie dotyczy również prokuratora Grzegorza Masłowskiego. To on od początku prowadzi śledztwo przeciwko branży automatów. Właśnie jego decyzją wyznaczano konkretnych biegłych, innych zaś odsuwano od sprawy. Również on – jak wynika z treści zawiadomienia – miał zdecydować, by nie przeprowadzano przetargu, mimo że wartość zamawianych opinii sięgała setek tysięcy złotych. Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku, w której pracuje Grzegorz Masłowski, jest zaskoczona złożonym do CBA zawiadomieniem. „Uprzejmie informuję, że nic nie wiem na temat wspomnianego przez Pana zawiadomienia" – napisał prok. Janusz Kordulski, rzecznik białostockiej prokuratury.

Inspirowane przez ministra Kapicę działania Służby Celnej i prokuratury (sam w wywiadach mówi o swojej „walce" z branżą automatów) trwają już czwarty rok. Ale ich podstawą są przepisy uchwalonej w pośpiechu w 2009 r. ustawy hazardowej, które Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał niedawno za niezgodne z unijnym prawem. Nic dziwnego, że teraz, gdy sprawy trafiają do sądów, zwykle kończą się niczym. Branża już liczy na odszkodowania za niesłusznie skonfiskowane maszyny. W tej chwili suma roszczeń może przekroczyć

Poprzednia
1 2

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe