Pierwszy wśród równych
W przeszłości prymasi byli ważnymi i wpływowymi politykami, którzy w okresie bezkrólewia pełnili obowiązki monarsze
Jakie były przywileje prymasa Polski i legata urodzonego? Przede wszystkim prawo do koronowania króla oraz królowej. Przywilej ten regulowała już konstytucja sejmowa z 1451 r. Został on także potwierdzony później przez papieża Sykstusa V w roku 1589. Legat papieski miał również przywilej noszenia purpurowych szat – takich jak kardynałowie. Ostatnio purpurowe szaty nosił np. abp Henryk Muszyński, który do 2010 r. był prymasem Polski. Prymas był też najwyższym trybunałem sądowym w Polsce, przysługiwało mu także prawo do reprezentacji Kościoła na zewnątrz. Z biegiem lat prymasi zyskiwali kolejne uprawnienia. Z urzędu miał prawo do zasiadania w Senacie jako primus princeps. Sejm w 1572 r., który odbywał się po śmierci Zygmunta Augusta, postanowił np., że w okresie bezkrólewia prymasowi będzie przysługiwał urząd interrexa. Oznaczało to, że po śmierci króla to prymas sprawował w Polsce najwyższą władzę. Tylko on mógł wyznaczyć czas i miejsce wyboru nowego króla, nominował go, odbierał przysięgę i wreszcie koronował.
Do ciekawej sytuacji doszło w Polsce za czasów prymasostwa Jakuba Uchańskiego. Sejm elekcyjny obradujący po ucieczce do Francji Henryka Walezego królem Polski obrał Maksymiliana II Habsburga. Prymas Uchański ogłosił Maksymiliana królem w grudniu 1575 r. Do koronacji jednak nie doszło, bo sprzeciwiła się szlachta, a sam Maksymilian ociągał się z zaprzysiężeniem pacta conventa. W międzyczasie zwolennicy Stefana Batorego obrali go królem, a ten szybko złożył przysięgę na pacta conventa. Ponieważ prymas Uchański się sprzeciwiał temu, 1 maja 1567 r. w katedrze na Wawelu ślubu Annie Jagiellonce i Batoremuudzielił Stanisław Karnkowski, biskup kujawski. Zaraz po ślubie para została koronowana. Sam Karnkowski w 1581 r. został prymasem Polski.
Prymasostwa dotknęły też skandale obyczajowe i zdrady.
W 1784 r. prymasem Polski został 48-letni biskup płocki Michał Jerzy Poniatowski, brat króla Stanisława. Michał Jerzy był prymasem kontrowersyjnym. Z jednej strony historycy mówią o nim jako o doskonałym reformatorze, z drugiej przypomina mu się najpierw przystąpienie do konfederacji targowickiej, a potem spiskowanie z królem pruskim Fryderykiem Wilhelmem II w celu zapewnienia sobie prawa do dalszego korzystania z tytułu prymasa po II rozbiorze Polski. Ale już współcześni wypominali biskupowi jego zbyt bliskie związki z kobietami. W styczniu 1782 r. pijar Teodor Ostrowski pisał: „Szczególniejszą tu rzecz u Księcia Biskupa P[łockiego] uważają: gdziekolwiek się spotka z Kasztelanową Ciechanowską, zawsze coś nieporządnego upatruje koło jej piersi i poprawia". Dziś nie jest już żadną tajemnicą, że prymas miał dwie utrzymanki i co najmniej dwóch synów! Jedną z utrzymanek Poniatowskiego była Petronela Oborska, żona marszałka dworu prymasowskiego. Wspomniany wyżej Ostrowski pisał o jej związku z prymasem: „Książę Biskup Płocki do kasztelanowy Oborskiej statecznie uczęszcza; były tam już i kłótnie, ile że kobieta strasznie interesowana i już przeszło 20 tysięcy dukatów Księcia kosztować ma". Co ciekawe, Petronela nie spotykała się jedynie z Poniatowskim. Wśród jej kochanków znajdowali się m.in. generał pruski Robert Scipio Lentulus, bankier Piotr Blankow, hetman Franciszek Ksawery Branicki. Po XVIII-wiecznej Warszawie krążył m.in. taki wierszyk o jej mężu: „Brzuch tłusty /Łeb pusty / Marszałek laskowy/Senator drążkowy/Jejmość kurwa zawołana / Prymasa, Lentulusa, Blanka i hetmana".
Szubienica pod oknem prymasa
Sam Poniatowski skończył marnie. Gdy wybuchło powstanie kościuszkowskie, prymas wprawdzie udzielił pomocy powstańcom, ale wciąż uchodził za zdrajcę. Rozchorował się ciężko, gdy przed jego pałacem w Warszawie w czerwcu 1794 r. ustawiono szubienicę, na której wieszano zdrajców. Miesiąc później, w nocy z 11 na 12 sierpnia Poniatowski umarł. Plotki o jego rzekomym samobójstwie są powtarzane do dziś.