Rotmistrz Pilecki mianowany pułkownikiem
Dobrowolny więzień Auschwitz, wybitny działacz polskiego państwa podziemnego, żołnierz wyklęty – rotmistrz Witold Pilecki został pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika.
Pilecki całe swoje życie poświęcił walce o wolną i niepodległą Polskę. Jako młody żołnierz walczył w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r., uczestniczył między innymi w bitwie warszawskiej, w szeregach 211. Pułku Ułanów. W 1939 r. wziął udział w kampanii wrześniowej, następnie trafił do więzienia w Oświęcimiu. W obozie organizował siatkę wywiadowczą, a także zabiegał o pozyskanie żywności dla więźniów oraz opracowywał plan działań zbrojnych, które miały doprowadzić do odbicia obozu z rąk SS. Tworzył Tajną Armię Polską, po udanej ucieczce z obozu w 1943 r. kontynuował walkę w szeregach Armii Krajowej. Brał udział w powstaniu warszawskim, w latach 1944–1945 znów przebywał w niewoli. Po wojnie prowadził działania wywiadowcze w komunistycznych strukturach bezpieczeństwa. Nigdy nie pogodził się z sowiecką okupacją – aktywnie uczestniczył w działalności podziemia niepodległościowego. Za swoją działalność został aresztowany w 1947 r. i brutalnie torturowany w komunistycznym więzieniu.
Skazany na karę śmierci, 25 maja 1948 r. został zamordowany strzałem w tył głowy w więzieniu przy ul. Rakowieckiej.
Przez cały okres PRL nie wolno było mówić o jego bohaterstwie. Wyrok unieważniono dopiero w 1990 r. W 1995 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Teraz o awans rotmistrza upomnieli się działacze PiS i stowarzyszenia kombatanckie, które, podkreślając patriotyczną, niezłomną postawę Witolda Pileckiego, postulowały o nadanie mu stopnia generalskiego. Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak podjął decyzję o mianowaniu rotmistrza pułkownikiem, czyli awansował go na najwyższy możliwy stopień, który nie wymaga decyzji prezydenta. —ejż