A może trójkącik?
Europarlamentarzyści postanowili kolejny raz w absurdalny sposób uszczęśliwić swój lud.
Z dniem 1 września zaczął obowiązywać wymóg umieszczania na wewnętrznej stronie opakowań leków odwróconego czarnego trójkąta. Ma on informować mieszkańców Europy o tym, iż dany lek jest bezpieczny... Niestety, nikt nie wziął pod uwagę, że to oznaczenie zauważy może 1 proc. spośród biorących leki, z czego tylko nieliczni będą wiedzieli, co ono oznacza... Jednak najważniejsze, że europosłowie będą mieli się czym pochwalić... Co za absurd! —sh