Kłamca tygodnia: Donald Tusk
Donald Tusk – kiedyś liberał, a dzisiaj socjaldemokrata.
Podczas przedwyborczej debaty w 2007 r. niemiłosiernie piętnował socjalistyczne zapędy ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Minęło jednak sześć lat i teraz miejsce Kaczyńskiego zajął Tusk, który – podobnie jak kiedyś lider PiS – byłby okładany przez Tuska z 2007 r.
1. Rozpoznanie
Zamiast opisu wymienię tylko kilka cytatów z wypowiedzi Donalda Tuska z 2007 r.:
„Tanie państwo okazało się mitem, kłamstwem, oszustwem".
„Walka z korupcją musi dotyczyć powodów, dla których jest korupcja. (...) Wie pan, kiedy daje się łapówki? Kiedy urzędnik i przepis uniemożliwia wykonanie jakiejkolwiek ludzkiej czynności. (...) Korupcja jest wtedy, gdy jest przerośnięte państwo, kiedy jest socjalizm, a pan ten socjalizm umacnia".
„Panie premierze, niech pan zwróci uwagę na to, że w ciągu tych dwóch lat, kiedy rządzicie, blisko dwa miliony Polaków wybrało liberalną gospodarkę. Niestety, nie u nas. W Irlandii, Wielkiej Brytanii, Szkocji, w Stanach Zjednoczonych, Holandii i Hiszpanii".
2. Diagnoza
Rządy Donalda Tuska to czas nieustającego rozrostu coraz więcej kosztującej biurokracji. Tylko w samej administracji rządowej przez sześć lat rządów Tuska zatrudnienie znalazło 30 tys. osób. Lider Platformy nie robi sobie także nic ze swojej krytyki masowej produkcji prawa, która jest główną przyczyną korupcji. Natomiast mizeria kraju socjaldemokraty Tuska sprawiła, że 3 mln głównie młodych osób wybrało bardziej liberalną gospodarkę w Wielkiej Brytanii...
Skala wykrywacza:
1. przesada
2. gruba przesada
3. manipulacja faktami
4. kłamstwo propagandowe
5. ordynarne kłamstwo