Jak wynika z raportu Global AgeWatch Index wykonanego na zlecenie ONZ, lepiej się w Polsce nie zestarzeć. Na 91 zbadanych państw zajmujemy 62. miejsce, gdzieś między Białorusią a Kirgistanem. Najlepsze warunki seniorzy mają w Szwecji, a najgorsze – w Afganistanie.

Ponadto Polska obok Litwy znajduje się wśród krajów o najwyższej w UE stopie biedy wśród dzieci. Zarówno bieda dzieci, jak i bieda ludzi starszych wynikają z niskiego udziału świadczeń społecznych w dochodzie narodowym. Opieka nad słabszymi, tymi, którzy jeszcze nie zarabiają, i tymi, którzy już nie mogą pracować, jest miarą człowieczeństwa i cywilizacji. I w tym sensie Polska jest dzikim krajem. Z braku godnej tego miana pomocy społecznej tu pracują wszyscy, i to dosłownie do ostatniego tchu. Mój rówieśnik, mężczyzna w wieku 57 lat, po rozległym zawale już ledwo chodzi. Ale codziennie stawia się w pracy w firmie ochroniarskiej. Ponieważ ma kłopoty z krążeniem, wychodzi do pracy godzinę wcześniej, żeby tam w ogóle dotrzeć na czas. Firma od sześciu miesięcy nie wypłaca mu wynagrodzenia. On jednak dalej przychodzi w nadziei, że w końcu kiedyś mu zapłacą. Dowiedziałem się o całej sprawie od jego o sześć lat młodszej żony, która w zeszłym roku była hospitalizowana z powodu przypadłości neurologicznej i z trudem się wysławia.

Na 2 października wyznaczono im eksmisję za dług czynszowy w mieszkaniu komunalnym na warszawskiej Pradze. Dzięki interwencji Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej u władz miasta do eksmisji na bruk pary schorowanych ludzi nie doszło.

Za to zyski sektora bankowego szybko rosną. Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że zeszły rok był najbardziej dochodowy w historii polskiej bankowości. Łączny zysk banków nadzór szacuje na 16,1 mld zł. Opodatkowanie tych zysków wywołuje powszechną histerię w kołach politycznych i w mediach. Nie dziwi więc, że Polska znalazła się wśród państw, które na opiekę społeczną wydawały najmniejszą część swojego budżetu. „Jedźmy więc. Nikt nie woła".