Absurd tygodnia: Wszędzie dyskryminacja!
Pewien mężczyzna z Dolnego Śląska dowiedział się, w jak absurdalny sposób można kogoś dyskryminować.
Podczas załatwiania sprawy w urzędzie biurokratka zaproponowała mu, że informacje, o których udzielenie składał wniosek, wyśle mu mailem zamiast tradycyjną pocztą. Jak się później okazało, Dolnoślązak faktycznie otrzymał wiadomość drogą mailową, lecz jej treść była daleka od oczekiwań. Zamiast odpowiedzi otrzymał informację, że pismo zostanie wysłane zwykłym listem, gdyż inaczej doszłoby do dyskryminacji osób, które otrzymują odpowiedzi listownie... Co za absurd! —sh