Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Dlaczego za nieprzemyslane i niedopracowane pomysly minister Szumilas maja placic przedszkolaki?

Szumi dokoła las

Rafał Kotomski

MEN kontra przedszkolaki: Dwa miesiące nowego ładu w polskich przedszkolach to serial zamieszania i bezsilnej złości rodziców

Miało być pięknie i prorodzinnie. Tak właśnie przekonywali urzędnicy z MEN i sama minister Krystyna Szumilas, gdy mówili o wprowadzonych od września zmianach w ustawie o przedszkolach. Dla rodziców taniej, bo żadna godzina poza wyznaczone pensum nie może kosztować więcej niż złotówkę. Dla dzieci sympatycznie, bo nadal zdobywać będą wiedzę, która przyda im się później w szkole. Miało być, bo wyszło jak zawsze. Nieudolnie i bałaganiarsko. Dziś zadowolonych z nowych przepisów znaleźć można chyba tylko w gmachu resortu przy warszawskiej alei Szucha. Bo rodzice, nauczyciele z firm wyspecjalizowanych w edukacji maluchów i samorządowcy mogą tylko narzekać.

Diagnoza choroby

Na łamach „Uważam Rze" pisaliśmy już o metodzie nauczania języka angielskiego w przedszkolach, którą stworzyła poznanianka Agnieszka Horyza. System okazał się na tyle unikalny, że zainteresował nauczycieli z wielu polskich miast. Horyza stworzyła całą firmę edukacyjną, a jej licencjonowany program nauczania pod nazwą „Kraina baśni" robił w przedszkolach prawdziwą furorę. Wszystko jednak załamało się z chwilą reformy Ministerstwa Edukacji. – Niestety, przygotowując dokument o skutkach nowej regulacji, resort zupełnie nie wziął pod uwagę firm zajmujących się zajęciami dodatkowymi. A przecież ludziom prowadzącym jednoosobowo swoje przedsiębiorstwa nowa sytuacja zagraża bardzo poważnymi stratami. Z bankructwem włącznie, jeśli swoją działalność oparli głównie na prowadzeniu zajęć językowych z przedszkolakami – wyjaśnia Agnieszka Horyza. Dla ministerstwa problem zdaje się nie istnieć. Szefowa resortu wielokrotnie tłumaczyła, że nowe regulacje w żadnym razie nie zagrożą dodatkowym zajęciom językowym, z rytmiki czy sportu dla maluchów. Zdaniem minister Szumilas, tak jak dotychczas, będą prowadzić je nauczyciele pracujący w placówkach. Sęk jednak w tym, że tak działo się w niewielu przedszkolach. Według Agnieszki Horyzy to liczba bliska zaledwie jednego procenta! – Bo zdecydowaną większość zajęć prowadzili do tej pory wykwalifikowani specjaliści, którzy mają uprawnienia do tego typu działalności i prowadzą własną działalność gospodarczą – wyjaśnia twórczyni programu „Kraina baśni".

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe