Korporacja ‘ndrangheta
Mafia jest największym i najbogatszym przedsiębiorcą we Włoszech. Woli otwierać firmy, sklepy i hotele niż podkładać bomby. Jest obecna w życiu każdego Włocha od Sycylii do Piemontu
Giovanni Tizian ma pięć lat, kiedy pożar doszczętnie rujnuje fabrykę mebli jego dziadka. Rok później ginie jego ojciec, zamordowany na ulicy przez „nieznanych sprawców". Ale w niewielkim kalabryjskim miasteczku, z którego pochodzi Tizian, nikt nie ma wątpliwości, kto jest odpowiedzialny za obie zbrodnie – 'ndrangheta, najniebezpieczniejsza organizacja mafijna we Włoszech. Rodzina chłopca decyduje się wyemigrować na północ, do Modeny. Przekraczając tzw. linię Gotów, pasmo umocnień wybudowane przez Niemców w czasie wojny, które stało się później umowną linią rozdzielającą bogatą północ od biednego i zainfekowanego przestępczością południa, liczą na rozpoczęcie nowego, wolnego od strachu życia. Kiedy Giovanni dorasta, szybko uświadamia sobie, jak złudna była to nadzieja. Coraz częściej czuje obecność mafii także w swojej nowej małej ojczyźnie Emilii-Romanie. Nabiera pewności, że przed 'ndranghetą nie ucieknie. Zaczyna więc o niej pisać. Poświęca jej pracę magisterską, później liczne artykuły w prasie, a w końcu książkę zatytułowaną „Gotica" dokumentującą obecność mafii sycylijskiej, kamorry, a przede wszystkim kalabryjskiej 'ndranghety, na północy Włoch. Polskie wydanie tej książki nosi inny, ale równie wymowny tytuł „Mafia. Spółka jawna". Z reportażu Tiziana wyłania się przerażający obraz – dziś już nie tylko południe, ale całe Włochy, oplecione są mafijnymi mackami. A co gorsza 'ndrangheta niczym rak zaczyna przeżerać włoską gospodarkę.
Mafia jednak nie lubi, kiedy wyciąga się na światło dzienne jej brudne interesy. Wydaje na młodego dziennikarza wyrok śmierci. Tuż przed Bożym Narodzeniem 2011 r. Tizian otrzymuje z urzędu policyjną ochronę, która towarzyszy mu do dzisiaj.