Obrońcom poczty
Obrońcom poczty pomyliła się chyba Poczta Polska z Pocztą Gdańską. Bronią tej państwowej firmy jakby zagrażała jej hitlerowska nawała. Przecież nie stało się nic dramatycznego. Rozpisano przetarg – jedna firma go wygrała, a druga przegrała. Czym tu się ekscytować? Przetargi czy konkursy ofert to jest codzienność w praktyce życia gospodarczego. Moja (prywatna) firma rozpisuje co rok konkurs na dostawę materiałów biurowych. Jakoś przegrani nie biegną z płaczem do mediów i prokuratury, tylko za rok przygotowują lepszą ofertę. To jest proste i oczywiste. Nie wiem, w jakim świecie żyją ludzie, dla których to jest takim szokiem. Jeśli w tym kraju ma być lepiej, to wszyscy powinni zaakceptować pozornie oczywisty fakt, że trzeba umieć konkurować na rynku.
Z wyrazami szacunku, Andrzej