Rzeczy mądrzejsze niż ludzie
Inteligentne przedmioty wkraczają pod strzechy, a internet rzeczy ma stać się w tym roku najbardziej zyskownym sektorem gospodarki
Dotychczas znaliśmy internet jako narzędzie komunikacji międzyludzkiej. Sieć wkracza jednak w kolejną erę. Od tej pory komunikować się mają ze sobą przedmioty celem jak najlepszego spełnienia oczekiwań ich właścicieli. Kevin Ashton, autor terminu internet rzeczy (ang. Internet of Things), już 15 lat temu ujął to tak: „Gdybyśmy posiadali komputery, które wiedzą wszystko to, co my na temat rzeczy, zdolne gromadzić i wykorzystywać dane bez udziału ludzi – bylibyśmy w stanie śledzić i mierzyć niemal wszystko, redukując straty w najróżniejszych procesach i obniżając koszty. Wiedzielibyśmy, kiedy rzeczy potrzebują wymiany, naprawy lub wycofania ze sprzedaży".
Rewolucja bez człowieka
Według firmy Cisco rynek internetu rzeczy będzie wart 14 mld dolarów do 2020 r. Wtedy z siecią będzie już połączonych około 50 mld różnorodnych urządzeń. Rachunek jest prosty. Każdy z 5 mld internautów będzie miał co najmniej 10 różnorodnych urządzeń, które będą się ze sobą komunikowały, dostarczając niezbędnych danych. Eksperci oceniają, że już za sześć lat z rozmaitych sensorów będzie korzystało 1,5 mld pojazdów (nie tylko samochodów, ale także pociągów, wagonów metra czy tramwajów), a w użyciu znajdzie się ponad 100 mld procesorów używanych w procesie przetwarzania informacji. Domy, które dostosowują oświetlenie, ogrzewanie, muzykę oraz, ogólnie ujmując, nastrój do wymagań właściciela, to właściwie już norma dla inwestorów o zasobniejszym portfelu. Wiele rozwiązań zostało już przetestowanych. Lodówki, które informują, że jakiś produkt się kończy, znamy przecież z luksusowych hoteli. Droższe samochody już dziś informują nas, że spada ciśnienie powietrza w oponach lub że klocki hamulcowe wymagają wymiany. Mało tego, niektóre potrafią same zaparkować. Niewykluczone jednak, że w niedalekiej przyszłości auta poruszać się będą bez udziału kierowcy, a zaprogramowana lodówka sama zrobi zakupy w supermarkecie, wyręczając panie domu z tego uciążliwego obowiązku. Według firmy Ericsson komunikacja machine-to-machine będzie istotnym elementem naszego życia, zarówno w sferze prywatnej, jak i w biznesie. Firma ocenia, że masowa instalacja sensorów na naszym otoczeniu będzie jednym z dziesięciu najważniejszych trendów konsumenckich w tym roku.
Już teraz można zainwestować w inteligentne systemy nawadniania. Czujniki mierzące wilgoć, nasłonecznienie i temperaturę dostępne są nawet dla domowych doniczek. Na komunikację z internetem czy smartfonami pozwalają najnowsze modele piłek czy butów sportowych. Miłośnikom koszykówki czy joggingu dostarczają one statystyk z odbytych treningów: siłę rzutu, przebyty dystans, najlepsze wyniki, dane historyczne. Za pomocą smarfonów i tabletów można już dziś sterować zabawkami np. zdalnie sterowanymi autami i helikopterami, a także sprzętem AGD. Inteligentne urządzenia są niewiele droższe od tradycyjnych, swą premię pobierając niemal wyłącznie za efekt nowości.
W Szwecji energetyczny gigant EON zainstalował już 600 tys. inteligentnych liczników, które w czasie rzeczywistym przesyłają dane o zużywanej energii, co umożliwi klientom firmy optymalizację wydatków na ogrzewanie i prąd. Pytanie, jak szybko konsumenci podążą za tym trendem. Podobne testy prowadzi w Polsce firma Tauron.
Rozwój technologii RFID (identyfikacja za pomocą częstotliwości fal radiowych), biometria (identyfikacja wykorzystująca unikalne cechy osobnicze), mobilnych metod przesyłu danych – HSPA, Wi-Fi, LTE, 5G, pozwoli na popularyzację komunikacji między przedmiotami podłączonymi do internetu. Przedmioty będą w stanie komunikować się za pomocą czujników, dzięki którym będzie można je zidentyfikować, a także określić ich położenie, śledzić ruch, monitorować użycie. Po drugie, będą w stanie wysyłać komunikaty o swoich cechach – temperaturze, wadze, napełnieniu itd. Niektóre z nich będą także wyposażone w systemy pozwalające na dokonywanie czynności komunikacyjnych (np. wysłanie zamówienia do sklepu, powiadomienie właściciela o zmianie ilości produktu) bądź mechanicznych (otwieranie, zamykanie, skręt, regulacja).