Nietykalni
Jak sędziowie uczynili z Polski państwo bezprawia
Chociaż politycy formalnie nie mają nic wspólnego z wymiarem sprawiedliwości, to faktycznie na niego oddziałują. Nieformalne układy sprawiają, że nikt nikomu nie chce wyrządzić realnej krzywdy. Dlatego sędziowie nie protestowali, gdy w 2011 r. po raz kolejny członkiem Krajowej Rady Sądownictwa został poseł Jan Bury, przyłapany kilka miesięcy wcześniej na złamaniu ustawy antykorupcyjnej. Po prostu nie naruszało to żadnych standardów. Tych, które rzekomo złamała wiecowa wypowiedź Kaczyńskiego, że sądami w Polsce da się sterować.