Z początkiem kwietnia wejdzie w życie rozporządzenie w sprawie składek ZUS. Mają być niższe. Największa zmiana dotyczyć będzie składki wypadkowej, szczególnie dla przedsiębiorców zatrudniających mniej niż dziewięciu pracowników. Dla małych przedsiębiorców składka spadnie do poziomu 1,8 proc. wynagrodzenia. Nie wpłynie to na wzrost wynagrodzeń pracowników, ale zaoszczędzą pracodawcy. Eksperci podatkowi szacują, że uda się zaoszczędzić od kilku do kilkudziesięciu złotych na pracownika miesięcznie.

Obniżka to natomiast bardzo dobra informacja dla firm jednoosobowych, czyli osób prowadzących działalność gospodarczą. W ich przypadku roczna oszczędność wyniesie ponad 60 zł. Obniżka stawek to dość niespodziewany skutek nowego rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej, które ma wejść w życie 1 kwietnia. W rozporządzeniu minister określi nowe stawki składek na ubezpieczenie wypadkowe.
Pracodawcy od lat skarżą się na wysokie koszty pracy. Aby podpisać z pracownikiem umowę na stawkę minimalną 1750 zł, pracodawca musi obecnie ponieść koszt 2112,95 zł, gdyż obciążają go dodatkowe składki ubezpieczeniowe. Oznacza to w praktyce, że z tej kwoty zaledwie 1286,17 zł trafi do pracownika jako płaca netto. Obniżka składki dla pracodawcy nieznacznie poprawi ten bilans, choć nie oznacza rewolucji.