Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

źródło: Archiwum

Atomowe rozterki wójtów

Rafał Kotomski

Od rozpoczęcia prac nad budową pierwszej polskiej elektrowni jądrowej minęło ponad 40 lat. Trzy gminy domagają się dziś, by państwo wypłaciło im za to odszkodowania


Teren nad Jeziorem Żarnowieckim na Pomorzu. Sceneria godna filmu fantasy lub szpiegowskiego thrillera. Wśród pustych, zdewastowanych budynków ośrodka pomiarów czy nieczynnych bloków energetycznych łatwo wyobrazić sobie agenta 007 ścigającego terrorystów. Ale twórcy fabularnych obrazów do tej pory nie zainteresowali się tą okolicą. Powstał za to film dokumentalny „Ojcowizna”, w którym reżyser Ireneusz Engler przedstawiał losy mieszkańców wsi Kartoszyno, przesiedlonych z powodu budowy określanej skrótowo EJŻ (Elektrownia Jądrowa Żarnowiec).

Temat budowy pierwszej siłowni jądrowej w Polsce wrócił właśnie na tapetę za sprawą listu otwartego wójtów trzech pomorskich gmin do premier Ewy Kopacz. Samorządowcy przypominają, że ta inwestycja ma długą historię. Pierwsze prace zaczęły się bowiem jeszcze w czasach gierkowskich, na początku lat 70. Najważniejsze jednak, że dziś – zdaniem wójtów Gniewina, Krokowej i Choczewa – wciąż nie widać zakończenia tej atomowej epopei.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Adam Maciejewski

Polski kapitał na Kaukazie

Od 2014 r. w Armenii działa fabryka polskiej spółki Lubawa. Nawiązanie współpracy z rządem Armenii było możliwe dzięki promocji naszego przemysłu za granicą, wspieranej przez dotacje z UE

Piotr BOŻEJEWICZ

Może i koniec, ale nie świata

• TAKO RZECZE [P] •Skoro Obama nawet w części nie okazał się takim cudotwórcą, jak przepowiadali eksperci, to czemu Trump miałby być taki groźny, jak go malują ci sami ludzie?