Podręcznikowa zagrywka
Czy mamy do czynienia ze zmową cenową dwóch największych graczy na rynku szkolnych podręczników?
W ubiegłym roku ruszył program darmowych podręczników dla uczniów. Za książki płacą szkoły z państwowych dotacji. Dwaj najwięksi gracze na rynku przygotowali wspólnie ofertę, która dyrektorom szkół zamawiającym ich podręczniki pozwala zmieścić się w dotacji, ale tylko wtedy, gdy kupują cały komplet. Poza kompletem ceny wiodących podręczników są znacznie droższe. W ten sposób wiązana sprzedaż popularnych podręczników (gdzie udział w rynku głównych graczy przekracza 50 proc.) z mniej popularnymi ma zwiększyć sprzedaż tych ostatnich. Cierpi nie tylko konkurencja, ale także nauczyciele, którzy nie mają swobodnego wyboru podręczników.
Blisko 10 lat temu Urząd Kontroli Elektronicznej nałożył 100 mln zł kary na Telekomunikację Polską za wiązaną sprzedaż internetu i telefonu. Chodziło o to, że każdy, kto chciał kupić dostęp do stałego łącza od TP, musiał również nabyć telefon w tej sieci. Wiązanie sprzedaży w sytuacji, gdy jest się monopolistą lub dominującym graczem na rynku, jest działaniem nieuczciwej konkurencji. Firma niejako zmusza klienta do nabycia towaru, którego on nie chce.