Biznesowe dynastie
Prawie 80 proc. firm w Polsce to przedsiębiorstwa rodzinne. Średni wiek familijnego biznesu to 14 lat. Największą barierą w jego rozwoju jest złożony proces przekazywania władzy następcom
|
Przedsiębiorczość rodzinna została wyraźnie wyodrębniona dopiero w latach 80. w USA. Na naszym rynku jeszcze 20 lat temu była kojarzona raczej z „garażową”, mało profesjonalną działalnością. Po transformacji ustrojowej na wolnym rynku rozkwitała działalność usługowa, a największym kapitałem często okazywała się rodzina. Według informacji Instytutu Badań Rozwoju przedsiębiorstwa rodzinne stanowią dziś prawie 80 proc. firm w Polsce. Nie są to wyłącznie restauracje, małe fabryki czy pensjonaty, działające głównie na lokalnym rynku. Marki Inglot, Blikle, Grycan, Wittchen, Dr Irena Eris czy Mokate zdobyły uznanie na świecie dzięki pracy pokoleń. Nie jesteśmy jednak fenomenem w Unii Europejskiej. Zdecydowanym liderem jest Finlandia, gdzie rodzinny biznes to 91 proc. działalności gospodarczej. Takie firmy prężnie rozwijają się też we Włoszech (90 proc.), USA (90 proc.) czy Chile (80 proc.). Warto również zaznaczyć, że średnio połowa spółek notowanych na frankfurckiej czy paryskiej giełdzie jest własnością rodzin.