W szponach fiskusa
Powołane w 1991 r. instytucje kontroli skarbowej miały służyć ochronie interesu skarbu państwa oraz dochodów budżetu. Mimo tych szczytnych założeń szybko stały się narzędziem opresji wobec przedsiębiorców
W PRL nazywano go podatkiem domiarowym. Miał za zadanie niszczyć prywatną inicjatywę gospodarczą i wyplenić wszystkie mechanizmy wolnorynkowe. Domiar był w pełni uznaniowym mechanizmem represyjnym i całkowicie bezprawnym narzędziem, którym sprawnie posługiwali się urzędnicy skarbowi. Osoby oskarżone o oszustwo skarbowe w zasadzie nie miały żadnej szansy na obronę. Kto nie chciał zapłacić domiaru, tracił majątek lub był stawiany przed prokuratorem.
Zmiana ustroju politycznego w 1990 r. miała na celu przede wszystkim stworzenie gospodarki wolnorynkowej. Okazało się jednak, że nowy system fiskalny jest o wiele bardziej restrykcyjny niż poprzedni. Mimo upływu 25 lat od upadku komunizmu metody stosowane przez urzędy kontroli skarbowej są bardziej totalitarne niż w PRL.