KSIĄŻKI
POLECA AGNIESZKA NIEMOJEWSKA
|
Francis Fukuyama jest politologiem urodzonym w 1952 r. w Chicago, filozofem i profesorem ekonomii politycznej w Stanford University. Dziś kojarzony z ważnymi pracami, m.in. „Ostatnim człowiekiem” czy „Budowaniem państwa”, ale jego nazwisko oraz poglądy stały się znane na świecie za sprawą eseju opublikowanego w 1989 r. Fukuyama ogłosił w nim „Koniec historii”. Odwołując się do nauk przyrodniczych oraz do filozofii Hegla i Nietzschego, stworzył niezwykle ciekawą i kontrowersyjną koncepcję, wedle której nastąpił kres konfliktów między wielkimi systemami politycznymi (po zakończeniu zimnej wojny i upadku komunizmu), wszystkie społeczeństwa zaś miałyby od tej pory dążyć do modelu liberalnej demokracji – wprawdzie nie wolnego od wad, ale najlepszego z możliwych. Po ćwierćwieczu od tamtej publikacji dostajemy do rąk książkę, która już w tytule podaje w wątpliwość tezy z „Końca historii”. W pierwszym tomie – „Historii ładu politycznego. Od czasów przedludzkich do rewolucji francuskiej” (Rebis 2012) – Fukuyama prezentuje, jak na przestrzeni dziejów rozwijała się państwowość. Korzystając ze zdobyczy licznych dziedzin nauki: historii, biologii ewolucyjnej, archeologii i ekonomii, stworzył błyskotliwe, prowokacyjne dzieło, oferujące świeże spojrzenie na kształtowanie się demokracji.