Egzekucja za cudze błędy
Skarbówka nakazała firmie VTT System zapłatę 4,6 mln zł podatku VAT, choć ten został juz zapłacony we właściwej wysokości. Na nic zdały się odwołania i skargi do sądu. Rzekomy dług doprowadził do zamknięcia firmy
|
Tomasz Wesołowski zawiesił właśnie działalność firmy VTT System, którą prowadził od 1998 r. Zajmował się m.in. sprzedażą sprzętu komputerowego oraz telefonów. Jego kłopoty zaczęły się w sierpniu 2013 r., kiedy Urząd Kontroli Skarbowej w Rzeszowie wszczął wobec jego firmy kontrolę dotyczącą podatku VAT za 2012 r. UKS badał w tym czasie księgi podatkowe i dokumenty źródłowe, przesłuchał świadków oraz uzyskał ogólne informacje o dostawcach i odbiorcach towarów. Przedsiębiorca nie spodziewał się żadnych problemów. Jednak w decyzji z września 2015 r. urząd nakazał mu zapłatę 4,6 mln zł VAT za 2012 r.
Zarzuty dotyczyły wykorzystywania w obrocie tzw. fikcyjnych faktur (niedokumentujących rzeczywistych transakcji) oraz braku należytej staranności w weryfikacji kontrahentów. Podstawę takiego ustalenia stanowiła decyzja podatkowa wydana w stosunku do firmy nieznanej podatnikowi. Chodzi o poddostawcę, który dostarczał towary bezpośredniemu kontrahentowi (dostawcy) firmy VTT System.