Najnowsza interwencja Uważam Rze

Felietony

Mowa nienawiści

Rafał Otoka-Frąckiewicz

 


Jak rzekł sam Schetyna, Hanny będą bronić do ostatniego żołnierza. I w sumie trudno mu się dziwić. Warszawa i jej „reprywatyzacyjna” afera to żaden wypadek przy pracy. Podobnie dzieje się we wszystkich dużych miastach Polski. Łódź (blisko 300 zawłaszczonych kamienic), Kraków (Kazimierz), Gdańsk (długo wyliczać), Poznań (tamtejsze lotnisko postawiono na gruntach przedwojennych właścicieli). Wyliczać można długo. Podważenie wieka w garze korupcji i złodziejstwa w Warszawie doprowadzi do eksplozji na ogromną skalę, która zmiecie Schetynę razem z jego „ostatnimi żołnierzami”, pociągając przy okazji do grobu licznych sojuszników. Nic dziwnego, że obecny szef Platformy tak się przed tym broni. A propos, pamiętacie Państwo, że jeszcze miesiąc temu Gronkiewicz-Waltz szykowana była na lidera tej partii?

 


Biedny ten cały Schetyna. Czego by nie wymyślił, jego łajba łapie wodę. Zwrot na prawo? Naprawdę? Z komunistką Różą Thun, młodym Cimoszewiczem i Hubner na pokładzie? Oczyszczenie partii z umoczonych w przekręty działaczy? I kto w niej zostanie? Nowym pomysłem jest ponoć jak najmocniejsze wyciszenie konfliktu z PiS, a wręcz wspieranie jego działań. Brzmi absurdalnie? Obserwując wyciszanie konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego, to chyba nie do końca. Oczywiście, nikt nie mówi o oficjalnej koalicji.

 


Z tego, co mówią ludzie z Platformy, raczej chodzi o przyczajenie się, wytworzenie propaństwowego i pozytywnego wizerunku, a tego PO najbardziej brakuje, i następnie zakatowanie PiS-u przed wyborami wytykaniem wszystkich wpadek, niedopatrzeń i niedotrzymanych obietnic. Czy owa taktyka faktycznie jest wdrażana, zobaczymy już wkrótce. Coraz głośniej słychać bowiem o możliwości wsparcia przez Platformę stworzenia przez PiS nowej konstytucji. Jej sednem ma być nowa ordynacja wyborcza, która wymiecie ze sceny wszystkie małe ugrupowania, tworząc w Polsce system dwupartyjny.

 


Patrząc na to, jak nieudolnie PiS radzi sobie z pozyskiwaniem młodego elektoratu, na rozpaczliwą sytuację Platformy, oraz biorąc pod uwagę oczywistą oczywistość, że oba te ugrupowania nie potrafią i nie mogą bez siebie żyć, pomysł ten, może i z pozoru absurdalny, ma ręce i nogi. Innego sposobu na utrzymanie status quo raczej nie widać, a młode wilczki od Kukiza i ruchów miejskich albo ukorzą się przed hegemonami, albo pozostanie im kryterium uliczne. Z sojowym latte w tekturowych kubeczkach, oczywiście.
1 2
Następna

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe