Co dalej z Platformą?
Sobotnia Parada Równości zwieńczyła tydzień, który stał pod znakiem sporów o ustawę o związkach partnerskich. Geje i lesbijki, grupka nieliczna, ale ekspansywna i hałaśliwa, znów potrafili nas zainteresować swoimi sprawami. Piszę „zainteresować”, choć tak naprawdę lepiej byłoby napisać: „zaszantażować”.
Platforma Obywatelska to partia nadal niesłychanie w Polsce popularna i nawet gdyby wszyscy polscy geje przerzucili swoje głosy na PiS, nie zmieniłby się znacząco układ sił.
Mimo to premier Donald Tusk zapowiedział, że po wyborach jego partia zajmie się ustawą o związkach partnerskich, a zaledwie parę dni temu zmusił swoich senatorów, aby w ustawie o pieczy zastępczej wyrazili zgodę na prowadzenie rodzinnych domów dziecka przez homoseksualistów.