Wierni ojczyźnie
O Prezydencie Lechu Kaczyńskim i Pierwszej Damie Marii Kaczyńskiej
Jedno z moich pierwszych spotkań z Lechem Kaczyńskim miało miejsce w roku 2004, kiedy był on jeszcze prezydentem Warszawy. Towarzyszyłem ówczesnemu burmistrzowi Londynu, który przebywał z wizytą w Polsce, w drodze do biura Lecha Kaczyńskiego. Nagle zadzwonił mój telefon. Okazało się, że dobiega końca termin zbierania funduszy koniecznych do realizacji polsko-brytyjskiego projektu polegającego na wystawieniu w Londynie opery Stanisława Moniuszki „Straszny dwór”. Mój rozmówca zapytał, czy mógłbym podnieść tę kwestię podczas rozmowy z Prezydentem Kaczyńskim i poprosić o wsparcie ze strony urzędu miasta.
Spotkanie przebiegło pomyślnie. Rozmowa dotyczyła rosnącego w szybkim tempie poziomu inwestycji w Warszawie. Po jej zakończeniu poruszyłem kwestię „Strasznego dworu” i wyjaśniłem, na czym polega problem. Bez zbędnych ceregieli Prezydent Kaczyński zwrócił się do jednego ze swoich współpracowników, mówiąc: „Proszę załatwić tę sprawę”.