Fotoradarów będzie więcej
Przy drogach stanie 300 nowych urządzeń. Automatyczny system szybko wystawi mandat
Inspekcja Transportu Drogowego 1 lipca przejmie wystawianie mandatów kierowcom złapanym przez fotoradar za przekroczenie prędkości.
Dziś formacja jest w trakcie przygotowań – analizuje, gdzie postawić fotoradary, pracuje nad systemem, który wystawi mandat, i szykuje się do szkolenia pracowników. Czasu jest coraz mniej. Pozostało niewiele ponad dwa miesiące.
Wiadomo już, że fotoradarów będzie więcej. Teraz prędkości na drogach pilnuje ok. 200 urządzeń (w tym będące w dyspozycji straży gminnych). Od lipca ITD planuje wykorzystywać urządzenia przejęte od policji (ok. 80 fotoradarów) oraz rozbudować system o dodatkowych 300 rejestratorów.
Latem obok punktowego pomiaru prędkości po raz pierwszy zadziała też system odcinkowy. Chodzi o to, że na najniebezpieczniejszych odcinkach zamiast stojących gęsto fotoradarów pojawią się tylko dwa urządzenia – rejestrujące prędkość na wjeździe i wyjeździe z odcinka. Co to oznacza dla kierowców? – Więcej szybkich mandatów – mówi Jakub Węglarczyk, specjalista od bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wystawiać je będzie nie pracownik centrum, lecz sam system. Ten dziś jest w przygotowaniu.
– Obecnie opracowywane jest studium wykonalności – mówi Marcin Flieger. To zasadniczy dokument związany z realizacją projektu. Ważny, bo chodzi o finansowanie systemu ze środków unijnych.