Prosta bajka o Janie Pawle II
W minionym tygodniu przez telewizje przetoczyła się fala filmów o Janie Pawle II. Jeden z nich zabił mi ćwieka
Karol, człowiek, który został Papieżem” kojarzy się z aktorem Piotrem Adamczykiem, który zresztą wrócił na pierwsze strony gazet i opowiada, jak to ludzie mówią do niego „proszę księdza”. Ale żarty na bok, włoski reżyser Giacomo Battiato próbuje opowiedzieć historię Wojtyły, i to z rozmachem. Krytycy piszą w takich przypadkach – „epickim”.
Ma to konsekwencje, historia staje się ciągiem obrazków ilustrujących zjawiska i tezy. Trzeba mieć wiele talentu, żeby z komiksu wyszło coś więcej. Battiato ratuje się emocjami, patosem, i właściwie nie mam mu tego za złe. Często bronię prostych fabułek umożliwiających zbiorowości przeżywanie. Gdy w grę wchodzi obraz historyczny, rzecz się jednak komplikuje. Plakat zderza się z prawdą.