M(n)iej więcej
Pewien tygodnik namawia, żeby zapomnieć o Barei, Robert Gawliński wzywa artystów bez matury do wielkiego artystycznego przedsięwzięcia, a Kazik walczy ze swoim fanem. Przyszła wiosna. A co będzie, jak słońce naprawdę przygrzeje?
Stuprocentowa kobieta mediów Zuzanna Ziomecka trafiła na okładkę miesięcznika „Press”. I wyznaje, jaką w dzieciństwie przeszła szkołę: „Za każde zbędne słowo ojciec odbierał mi pięć centów z tygodniówki. To uświadomiło mi, że mniej słów znaczy lepiej niż więcej”. Sięgając pamięcią do pewnego programu w TVN Style z panią Zuzanną w jednej z głównych ról, tak sobie myślę, że szkoda, iż ów proceder – po odpowiedniej waloryzacji – nie ma już dziś miejsca.
W jednej z dwóch bulwarówek niebywałą pomysłowością błysnął Robert Gawliński. Wokalista niemłodych już Wilków wymyślił, żeby zrobić koncert gwiazd bez matury. Na jednej scenie mieliby stanąć Edyta Górniak, Agnieszka Chylińska, Zbigniew Hołdys, Paulina Młynarska, Maciej Maleńczuk. Ponoć wszyscy egzaminu dojrzałości nie zdali. Gawliński wierzy, że byłoby to wielkie wydarzenie artystyczne. O wielkim walorze edukacyjnym.