Podczas gdy ich rówieśnice ćwiczą na WF-ie, poprawiają oceny z klasówek i po kryjomu popalają papierosy w szkolnych toaletach, one chodzą po wybiegu w 15-centymetrowych szpilkach i kilka miesięcy rocznie spędzają w zagranicznych podróżach. Wiek wyjścia na wybieg wciąż się obniża – młode Polki zajmują się modelingiem już jako gimnazjalistki.

Samopas w stolicy mody

Magda właśnie skończyła liceum. Po roku przerwy zamierza rozpocząć studia psychologiczne. Od 14. roku życia pracuje jako modelka, a od kiedy pamięta, było to jej marzenie. W gimnazjum zachęciła ją do tego nauczycielka. W pierwszej agencji, do której się zgłosiła, od ręki podpisano z nią trzyletnią umowę. Na pierwszy kontrakt zagraniczny poleciała, gdy miała 16 lat – tam osiągnięcie tego wieku było wymogiem. Kierunek: Mediolan. Akurat był koniec roku szkolnego, więc zaraz po zaliczaniu fizyki i polskiego przeniosła się w zupełnie inny świat. Jak mówi, pobyt w jednej z europejskich stolic mody mógł zamieszać w głowie.