Randkowe scenariusze
Profesor Piotr Szarota opowiada, jak zmieniał się charakter randki na przestrzeni wieków
Czy gdybyśmy 100 lat temu, tak jak teraz, spotkali się w kawiarni, byłaby to już randka?
– Samo pojawienie się kobiety w kawiarni mogłoby wywołać pewne poruszenie, bo z tego, co można znaleźć w źródłach historycznych do I wojny światowej, tego typu lokale były miejscami spotkań wyłącznie mężczyzn. Na obrazach z przełomu wieków widać, jak w kawiarniach podejrzane nieco kobiety spotykają się z mężczyznami i przeprowadzają z nimi transakcje handlowe…
Sugeruje pan, że nasze spotkanie mogłoby mieć raczej charakter czysto biznesowy?
Jest taka smutnawa scenka na płótnie Degasa „W kawiarni” z ok. 1875 r.: półprzytomna pani nad kieliszkiem absyntu i rozglądający się nerwowo pan. Na o ćwierć wieku późniejszym obrazie Wojciecha Weissa kawiarnia ciągle jest podejrzanym miejscem. Tytuł „Demon” mówi sam za siebie.
To może moglibyśmy się spotkać w parku?