Fenomen Medjugorie
Od 30 lat w Europie ma ukazywać się Matka Boża. Kościół formalnie nie uznał objawień, ale w ich miejscu zdążył wyrosnąć znany w świecie ośrodek pielgrzymkowy
Około 10 tys. Polaków spodziewanych jest w Medjugorie 24 czerwca, w 30. rocznicę pierwszych rzekomych objawień Matki Bożej. Będą jak zwykle liczni Włosi, Niemcy, Holendrzy, pielgrzymi z Korei, Libanu, Chin, USA i wielu innych części świata. W sumie ok. 100 tys. osób. Rocznie do Gospy, jak po chorwacku brzmi Pani, czyli Matka Boża, przyjeżdża od jednego do 2 mln osób. I to pomimo tego, że wciąż są to objawienia prywatne, bo Kościół nie wydał opinii o ich prawdziwości.
Objawienia w Medjugorie mają zarówno wielu gorących zwolenników, jak i przeciwników. Są fenomenem wśród objawień maryjnych, ale i wyzwaniem dla Kościoła hierarchicznego. Po raz pierwszy bowiem w historii objawień Matki Bożej zdarza się, by trwały one tak długo, a w dodatku ci, którym Maryja ma się objawiać, twierdzą, że będzie to trwać do końca ich życia.