Egipt wraca do łask
Polacy coraz chętniej wybierają wczasy pod piramidami
Według raportu firmy Enovatis, właściciela portali EasyGo.pl oraz Wakacje.pl, w maju 28 proc. ich klientów zdecydowało się na wyjazd pod piramidy.
To zaledwie o 4 proc. mniej niż przed rokiem. W dodatku każdy kolejny miesiąc ma być lepszy, co może pozwolić odrobić straty spowodowane rewolucją. Biura podróży odetchnęły z ulgą, bo Egipt to najważniejszy rynek polskiej turystyki wyjazdowej. Tylko w ubiegłym roku kraj ten odwiedziło ok. 600 tys. osób.
To, co już stracił Egipt, częściowo zyskały inne kierunki. Na drugim miejscu rankingu Enovatis znalazła się Grecja. W porównaniu z ubiegłym rokiem przesunęła się o jedną pozycję w górę. Za nią jest Turcja, która o jedno miejsce spadła. Zyskała Hiszpania: rok temu zajmowała co prawda tę samą pozycję, ale przybyło jej 3 proc. turystów.
Do tej pory najbardziej straciła Tunezja. Rok temu EasyGo.pl oraz Wakacje.pl klasyfikowały ją na pozycji drugiej z 14-procentowym udziałem w sprzedaży, teraz ma zaledwie 8 proc. Jest największą przegraną zmian w Afryce. – Tunezja ma słabą bazę turystyczną. Nie jest w stanie konkurować z Egiptem – twierdzi dyrektor sprzedaży Enovatis Iwona Sokołowska.
Jaki ten sezon będzie dla branży? Roczne wyniki są dużą niewiadomą. Na razie sprzedaż dyna-micznie się rozkręca. To przyspieszenie jest jednak spóźnione. Duża część klientów przesunęła decyzje o wyjeździe, kupi wycieczkę w ostatniej chwili i biura będą musiały obniżać ceny w ramach last minute. W najlepszym razie zmniejszy to ich zyski, w najgorszym – przysporzy dodatkowych strat.
Na razie najwięksi w biznesie turystyki wyjazdowej nie muszą się specjalnie martwić. Lider polskiego rynku – Itaka – już na koniec maja miał 600 mln zł przychodów, tj. o blisko jedną trzecią więcej niż przed rokiem. Z kolei liczba wyprawionych za granicę klientów w pierwszych pięciu miesiącach wzrosła o 60 tys. i sięgnęła 250 tys.