Zaglądanie z orbity pod ziemię
Zamiast łopaty współczesny archeolog korzysta z satelitów NASA. Dzięki temu ostatnio odkryto aż 17 nieznanych piramid w Egipcie
W chwili, gdy tylko rozpoczynamy wykopaliska, nieodwracalnie niszczymy stanowisko archeologiczne – twierdzi prof. David Hurst Thomas z Museum of Natural History w Nowym Jorku. – Technologia satelitarna pomaga nam dowiedzieć się czegoś więcej o ukrytym obiekcie, zanim w ogóle ruszymy w teren. Robimy to samo co chirurg wykonujący przed operacją tomografię komputerową czy rezonans magnetyczny u pacjenta.
Jako pierwsza wpadła na ten pomysł dr Sarah Parcak, egiptolog z University of Alabama w Birmingham. W latach 2003 i 2004, jeszcze jako doktorantka, dzięki analizie zdjęć satelitarnych odkryła 132 nowe stanowiska archeologiczne w Egipcie.
– Marzeniem każdego archeologa jest odkrycie piramidy – wyznaje dr Parcak. Jak niemal wszyscy z jej pokolenia podziwiała wyczyny nieustraszonego Indiany Jonesa, którego jednak za wzór archeologa – a taki miał przecież zawód – stawiać nie można.