
Wakacje z filmami
Tropami Janosika, na poszukiwanie noża w wodzie, wspomnień pierwszych miłości czy do Narnii? Na wakacje w Polskę można ruszyć śladem ulubionych filmów i seriali
Jolanta Gajda-Zadworna, Urszula Lipińska
Symboliczna scena: czterech chłopaków z gitarami. Naprzeciw nich maszerujący żołnierze. Ci pierwsi są nonszalanccy, prowokują zachowaniem i strojami zaskakująco kolorowymi jak na czasy PRL. Nie zamierzają zlewać się ani z szarością mundurów, ani tym bardziej z wybijanym obcasami rytmem. Ujęcie z filmu Jacka Borcucha „Wszystko, co kocham” powstało na Helu. Właśnie tam scenograf Elwira Pluta, podczas dokumentacji przygotowywanej wspólnie z reżyserem i operatorem, znalazła tło do opowieści pulsującej energią mocnego rocka, młodzieńczych buntów i pierwszych miłości.
Plenery, jakby żywcem przeniesione z wczesnych lat 80., w których toczy się akcja, ukrywały się na terenie całkowicie opustoszałym. W dawnym wojskowym porcie – z betonowymi nabrzeżami, starym żurawiem w tle, magazynami i suwnicami, a także nieoczekiwanie wyłaniającym się z chaszczy chodnikiem i latarniami.