Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

09.1939, miejsce nieznane, Polska. Sowieckie jednostki pancerne na terytorium Polski; n/z czolg lekki BT-5. Fot. KARTA / FORUM

17 września, Kresy we krwi

Piotr Zychowicz

Dla Armii Czerwonej najazd na Polskę był wojną rewolucyjną. Chodziło nie tylko o podbój terytorium, ale również o eksterminację polskich „wrogów ludu”

Zgodnie z bolszewicką propagandą – powtarzaną chętnie w obecnej Rosji – 17 września 1939 r. wojska Związku Sowieckiego przekroczyły granicę II RP z misją humanitarną. Przyczyny były dwie. Jedna słowianofilska: czyli objęcie opieką „bratnich narodów” – ukraińskiego i białoruskiego. Druga klasowa: „wyzwolenie” robotników i chłopów uciemiężonych przez krwiożerczych polskich obszarników i fabrykantów.

Wobec „bankructwa państwa polskiego” Sowieci po prostu nie mieli innego wyjścia i musieli interweniować. Gdy już w 1941 r. Józef Stalin pożarł się ze swoim niedawnym przyjacielem i wiernym naśladowcą Adolfem Hitlerem, moskiewscy historyko-propagandziści dodali jeszcze trzeci powód. Armia Czerwona miała rzekomo zająć pół Polski, aby uzyskać lepsze stanowiska wyjściowe do... przyszłej wojny z III Rzeszą.

Oficerowie na drzewach

Genialny i dalekowzroczny strateg, jakim był Józef Wissarionowicz, tym śmiałym posunięciem zaszachował Niemców i nie dopuścił do tego, by linia przyszłego frontu przebiegała zbyt blisko Moskwy. Innymi słowy, intencje, jakie przyświecały sowieckiemu kierownictwu, gdy podjęło decyzję o ataku na toczącą desperacką walkę z III Rzeszą Polskę, były szczytne i godne pochwały.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe