Płeć. Sprawa zasadnicza
Rozpad rodziny, który opisywany jest przez lewicowych ekstremistów jako kolejny krok postępu, staje się efektem i główną przyczyną kryzysu współczesnej Europy
Debata, która obecnie toczy się na temat podręcznika do klasy pierwszej liceum we Francji, ma charakter fundamentalny. Wskazuje oś cywilizacyjnego konfliktu współczesnego świata. Biorąc pod uwagę postępującą homogenizację kulturową Europy, wspieraną przez najbardziej wpływowe instytucje Unii, możemy mieć pewność, że w Polsce starcie to nastąpi wcześniej, niż nam się wydaje. Nie znaczy to, że w naszym kraju zatriumfować musi kontrkultura dominująca w zachodniej części Europy. Stanie się tak, jeśli nie przygotujemy się do jej ekspansji.
Samce i samice
Poruszenie we Francji wywołał podręcznik do klasy pierwszej liceum, w którym czytamy m.in. „płeć biologiczna określa nas jako samców lub samice, ale nie znaczy to, że możemy się definiować jako męscy lub żeńscy”. Poza tym dowiadujemy się z niego, że ludzie praktykują rozmaite formy seksualności: homo, hetero, bi czy trans, a cechy uznawane za kobiece lub męskie są głównie efektem kulturowych uwarunkowań.