Czas na zmianę płci
Koalicja będzie partnerska – zapowiedzieli Donald Tusk i Waldemar Pawlak na rozpoczęcie kolejnej czterolatki nieróbstwa. Akurat w to nie należy wątpić. Poprzednia kadencja też przypominała związek partnerski. Z rzadka coś płodziła, a jak już jej się zdarzyło, to nie brała za to odpowiedzialności.
Rok temu Michał Kamiński apelował na forum Parlamentu Europejskiego o potępienie „ataku terrorystycznego” na działaczy PiS. W tym roku Kamiński też potępił, ale… Jarosława Kaczyńskiego za to, że stwierdził, iż łódzka zbrodnia była efektem atmosfery politycznej. Kamiński dodał także, z wrodzoną sobie skromnością, że jest z Kaczyńskim w „wielkim sporze”. Ciekawe, czy Kaczyński też uważa, że jest z wielkim Kamińskim w wielkim sporze? O ile w ogóle pamięta faceta.
W PiS zafunkcjonował nowy termin politologiczny. To „ziobrofobia”. Ziobrofobia polega na zastępowaniu dyskusji i rozliczeń powyborczych wzajemnym straszeniem się Zbigniewem Ziobrą.
Inna sprawa, że z tego, co mówił w rozmowie z „Wprost” Tadeusz Cymański, jeden z ziobrystów, do tej pory zawsze twardo czapkujący prezesowi, wynika, że fronda jest już gotowa. Najśmieszniejsze jest to, że jeśli dojdzie do rozłamu, to Ziobro et consortes na pewien czas zapewne zostaną ulubieńcami „Wprost” i „Gazety Wyborczej”, bo przykład Kaczmarka, Leppera i Giertycha wyraźnie wykazał, że święta walka Adama z Jarosławem ważniejsza jest od myślenia czy minimalnej choćby konsekwencji.
Poseł Sławomir Kopyciński powędrował sobie z SLD do palikotowego ruchu. Nie widzi możliwości, żeby jego poglądy znalazły w Sojuszu poparcie. Jeszcze dwa tygodnie temu, przed wyborami, widział możliwości, a teraz już nie widzi. Nieźle daliście się zrobić w konia, wyborcy kieleckiego Sojuszu głosujący na posła Kopycińskiego. Skoro zmiana partii poszła tak gładko, to może teraz, by kariera w Ruchu Palikota się szybciej układała, czas na zmianę płci?
Ruch Palikota niewątpliwie bardziej odpowiada wszelkiego rodzaju możliwościom. Na przykład gwiazdor tej partii Robert Biedroń pytany przez Monikę Olejnik nie miał pojęcia, czym jest Konwent Seniorów w Sejmie. To mniej więcej tak, jakby facet dostał ważne stanowisko w jakiejś dużej firmie i nie wiedział, co to jest rada nadzorcza. Uwzględniając dotychczasową działalność kolegi Biedronia, jedno już wie na pewno świetnie – którego i ile wpływa na konto uposażenia poselskiego.