Wódka na zakręcie
Polacy kupują coraz mniej wódki. Najpierw pozycję lidera na rynku alkoholowym odebrało jej piwo, teraz konkurencją stają się wino i whisky
W ciągu roku Polacy wydają na wódkę niemal 10 mld zł. Kwota ta wystarczyłaby, aby zbudować pięć stadionów narodowych. Sprzedaż przekraczająca znacznie 200 mln litrów rocznie daje nam czwarte miejsce wśród największych rynków wódki świata. Wyprzedzają nas Rosja, Stany Zjednoczone i Ukraina.
Te olbrzymie kwoty, jakie rodacy przeznaczają na wódkę, zaczynają jednak maleć. Agencja badawcza Nielsen policzyła, że od lipca 2010 r. do czerwca 2011 r. nasze wydatki na ten rodzaj alkoholu spadły o niemal 600 mln zł. Wielkość sprzedaży, liczona w litrach, zmalała w tym czasie o 4 proc. Branża szacuje, że w skali całego 2011 r. popyt na wódkę może spaść nawet o 5 proc. Najbliższe lata nie przyniosą raczej ożywienia.
Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, zwraca uwagę, że jej konsumpcji nie sprzyjają niepewna sytuacja gospodarcza, rosnąca inflacja i spadek zasobności konsumentów. Nie bez znaczenia, choć w mniejszym stopniu niż czynniki ekonomiczne, jest także rosnąca popularność innych alkoholi, głównie wina czy whisky. W okresie od lipca 2010 r. do czerwca tego roku popyt na nie wzrósł w Polsce odpowiednio o 10 i 30 proc.
Większe zainteresowanie whisky widoczne jest szczególnie wśród mężczyzn pomiędzy 25. a 40. rokiem życia.