Najnowsza interwencja Uważam Rze

Cywilizacja

Olgierd Budrewicz Fot. Andrzej Wiktor/Fotorzepa

Ostatnia podróż reportera

20 listopada zmarł Olgierd Budrewicz – reporter, podróżnik, varsavianista. Pozostawił po sobie ponad setkę książek o 160 krajach, które odwiedził. Miał 88 lat

Wojciech Lada

Panie Olgierdzie – zagailiśmy zachęceni rubasznym tonem, jaki przybrała nasza rozmowa. – A gdyby tak w tej chwili odebrał pan telefon z propozycją zrobienia korespondencji, dajmy na to, z walk w Afganistanie. Zgodziłby się pan?

– Natychmiast wsiadłbym do samolotu – odparł tak szybko, jakby już zaczynał spieszyć się na lotnisko (szczupły, wysoki, o bardzo życzliwym, choć niepozbawionym ironii spojrzeniu był Olgierd Budrewicz z pewnością postacią barwną, niezwykłą i do końca pełną energii). Kiedy piliśmy kawę na warszawskim placu Zawiszy, miał 85 lat. Dużo się uśmiechał, a anegdotycznie i z humorem potrafił opowiadać nawet o powstaniu warszawskim.

Na barykadzie

Losy Budrewicza, jak wielu z tego pokolenia, ukształtowała historia, która dość brutalnie wkroczyła w jego życie 1 września 1939 r. Był wówczas 16-latkiem – pewnie całkiem zwyczajnym, choć dojrzałym – już miał sprecyzowane plany na życie. Jak wspominał po latach, po lekturze książek Arkadego Fidlera i pod wpływem znajomości z mieszkającym po sąsiedzku Melchiorem Wańkowiczem, nie tylko marzył o dalekich podróżach, ale marzenia te planował wcielić w życie z końcem studiów dziennikarskich. W roku 1942, kiedy na tajnych kompletach zdał maturę, nie były to może plany szczególnie realne, a jednak Budrewicz podjął studia prawnicze na zakonspirowanym Uniwersytecie Warszawskim oraz dziennikarskie w Wyższej Szkole Dziennikarskiej.

Nie wiadomo dokładnie, kiedy nawiązał współpracę z Armią Krajową, ale w momencie wybuchu powstania warszawskiego był już kapralem podchorążym w zgrupowaniu „Żmija” (obwód „Żywiciel”) walczącym w rejonie Żoliborza, Bielan i Powązek.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej

Adam Maciejewski

Polski kapitał na Kaukazie

Od 2014 r. w Armenii działa fabryka polskiej spółki Lubawa. Nawiązanie współpracy z rządem Armenii było możliwe dzięki promocji naszego przemysłu za granicą, wspieranej przez dotacje z UE