Najnowsza interwencja Uważam Rze

Świat

Przemowienie Hitlera z 1937 r. Nazistowskie manifestacje przybieraly postac parareligijnych ceremonii fot. Forum/scherl

Ostateczne rozwiązanie kwestii chrześcijańskiej

Piotr Zychowicz

Hitler chorobliwie nienawidził Kościoła i wszystkiego, co katolickie. Po eksterminacji Żydów planował wziąć się za „klechów”

Na pewno nieraz zetknęli się państwo z tezą, że Holocaust stanowił ostateczne stadium prześladowań, jakich Żydzi zaznawali na przestrzeni wieków od chrześcijan. A rasistowski antysemityzm NSDAP był niczym innym jak tylko wulgarną kontynuacją starego kościelnego antyjudaizmu. Zgodnie z tą teorią Adolf Hitler był zaś prawicowym ekstremistą, który dokończył dzieło świętej inkwizycji i wypraw krzyżowych.

Wszystko to są oczywiście wierutne brednie. Wytworem wyobraźni postępowych intelektualistów, którzy dołożyli olbrzymich starań, aby zakłamać fakt, że Hitler był jednym z nich. Człowiek ten w rzeczywistości nie miał nic wspólnego z prawicą i obroną tradycyjnych wartości. Wprost przeciwnie – był socjalistą, radykałem i rewolucjonistą, który pragnął zburzyć stary świat. Na czele ze znienawidzonym chrześcijaństwem.

Jeżeli więc następnym razem usłyszą państwo brednie o Hitlerze jako „prawicowym jastrzębiu” i „ostatnim z długiej listy chrześcijańskich prześladowców Żydów”, to proszę nawet nie wchodzić w polemikę. Wystarczy wręczyć adwersarzom wydaną właśnie „Religię Hitlera” Michaela Hesemanna.

Chciałem być opatem

Niemiecki historyk w szczegółowy sposób – opierając się na tysiącach dokumentów i relacji świadków – rekonstruuje proces kształtowania się religijnego światopoglądu wodza III Rzeszy. Zaczyna od wczesnej młodości, gdy Hitler pozostający pod wpływem gorliwie wierzącej matki trafił do przyklasztornej szkoły w Lambach. Chłopiec był wówczas zafascynowany katolicyzmem, śpiewał nawet w kościelnym chórze.

„Bycie opatem jawiło mi się wówczas najbardziej pożądanym ideałem” – pisał po latach w „Mein Kampf”. Jak później wspominał jeden z jego przyjaciół z lat dzieciństwa, Hitler tak bardzo pragnął być księdzem, że „nierzadko pożyczał sobie od służącej wielki fartuch kuchenny, okrywał nim ramiona niczym szatą liturgiczną, wspinał się na krzesło i wygłaszał długie, płomienne kazania”. Ale to szybko mu przeszło.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Artur Osiecki

Brexit mobilizuje regiony

Województwa chcą przyspieszyć realizację nowych programów regionalnych zarówno ze względu na zbliżający się przegląd unijny, jak i potencjalne negatywne konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej