Wrażliwość sprzed 2500 lat
Jeśli głupotą byłoby uważać baśnie Andersena za opowiadania dla dzieci, to kompletnym już absurdem jest robienie tego w odniesieniu do bajek Ezopa. Zresztą dopiero dzisiejsze czasy zbagatelizowały twórczość tego słabo znanego historii niewolnika z Frygii.
Od VI w. p.n.e. niemal do wieku XX n.e. traktowana była ona jako zestaw wyjątkowo celnych metafor opisujących przywary ludzkiej natury – zabawnie, ale z typową dla starożytnych psychologiczną głębią. I zupełnie zaskakującą jak na tamten czas oraz miejsce wrażliwością społeczną – krytyką nierówności, ucisku i zniewolenia, rzeczy wówczas powszechnie uznawanych za naturalne. W wydanej teraz edycji bajki pięknie ubarwiają niezwykłe, surrealistyczne rysunki Jean- Francois Martina.