Pod unijnym pręgierzem
Węgry
– Nie możemy zaakceptować opinii, że nie ma u nas demokracji – powiedział Viktor Orbán Janowi Pospieszalskiemu w specjalnym wydaniu programu „Bliżej” z Budapesztu.
Premier Węgier podziękował Donaldowi Tuskowi za wsparcie, którego ten mu udzielił. Szef polskiego rządu nazwał unijną nagonkę na premiera Orbána histeryczną i przesadzoną.
Przywódca Węgier udzielił wywiadu polskiemu publicyście w momencie, gdy UE grozi Budapesztowi poważnymi konsekwencjami, jeżeli nie wycofa się z szeregu reform wewnętrznych.
—a.h.