Zagrożenia ery postpecetowej
Nie nasze komputery, lecz telefony komórkowe budzą coraz większe zainteresowanie cyberprzestępców
Ilość złośliwego oprogramowania atakującego smartfony z systemem operacyjnym Android wzrosła w zeszłym roku o 1200 proc. Internet w komórce daje złoczyńcom takie możliwości, jakich do tej pory jeszcze nie mieli.
Te małe, sprytne, urządzenia pozwalają nam robić wiele rzeczy: rozmawiać, słuchać muzyki, surfować po Internecie, sprawdzać, co się dzieje na Facebooku, prowadzić firmę, tworzyć bazę klientów, pstrykać zdjęcia i kręcić filmy. Rynek się zmienia, a rozbudowane telefony komórkowe – smartfony – coraz częściej zastępują pecety, które powoli wracają do swojej pierwotnej funkcji, czyli nieco bardziej zaawansowanych maszyn do pisania.
Popularność tych poręcznych urządzeń cieszy producentów, którzy z zadowoleniem patrzą na szybujące w górę słupki wyników sprzedaży oraz cyberprzestępców mających teraz kolejne pole do popisu.
Z raportu opublikowanego na początku tego roku przez japońską firmę Trend Micro, światowego lidera zabezpieczeń komputerowych, wynika, że w 2011 r. gwałtownie – o 1200 proc. – wzrosła liczba złośliwego oprogramowania atakującego smartfony z systemem operacyjnym Android. Takie oprogramowanie potrafi zmusić naszą komórkę do niewiarygodnych rzeczy, a my o tym nawet nie wiemy!