Prześladowanie opozycji
Probierzem funkcjonowania demokracji jest traktowanie opozycji. W tej kwestii III RP pozostawia sporo do życzenia
Obecna próba postawienia przed Trybunałem Stanu polityków opozycji jest ostentacyjnym atakiem na standardy demokracji. Nowoczesna demokracja ma charakter pośredni. Obywatele wybierają partię i delegują jej władzę pod określonymi warunkami. Wielu teoretyków pisało o oligarchizacji tej formy demokracji. Wybór ludu jest ograniczony do istniejących na politycznym rynku ugrupowań: zwykle dwóch najważniejszych. Dopóki jednak istotnie się one różnią, dopóty w rękach ludu pozostaje zasadnicza decyzja. Gwarantuje ją istnienie opozycji.
Współcześnie demokracja coraz bardziej ograniczana jest przez niepolityczne ośrodki. Jest to władza pieniądza, ale także mediów czy wpływowych korporacji. Rozbudowywany system prawny nakłada coraz silniejsze ograniczenia na politykę, a oderwany od fundamentu prawa naturalnego staje się domeną arbitralnych, coraz bardziej ideologicznych eksperymentów. Lewicowo-liberalnie zorientowany establishment europejski coraz większą liczbę spraw usiłuje wyłączyć spod woli obywateli.