W polityce sukces jest „na chwilę”
To prawda, nasi politycy są bardzo pyszni. Większość jest dumna z siebie, napuszona, chodzą tacy zachwyceni sobą, najczęściej nie mając do tego wielu powodów.
Do mojej audycji, do której rzetelnie się przygotowuję, przychodzi facet, który nie wie dosłownie nic. Po kilku minutach jest jasne, że nie tylko niewiele wie, ale również nie czyta gazet. (...). Zwróć też uwagę, jak premier Donald Tusk komunikuje się ostatnio z opinią publiczną. Od początku nowej kadencji jego gabinet po prostu nie działa, zaliczają wpadkę za wpadką, a on nic nie robi. Albo nie widzi, co się dzieje, albo udaje, że tego nie widzi. Po zwycięstwie w drugich wyborach parlamentarnych z rzędu zamknął się w swoim gabinecie i zniknął. To może okrutnie na nim się zemścić, bo w polityce sukces jest zawsze „na chwilę" i nie można odpuścić.
Monika Olejnik dla „Gali" 5/12
—ns