Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Co dalej z bratankami i nami?

Michał Karnowski

Wielki wyjazd na Węgry – tak środowisko „Gazety Polskiej" nazwało wyprawę do Budapesztu, by w dniu narodowego święta naszych bratanków wyrazić im poparcie.

I nazwa nie była na wyrost. Kto chce, niech zobaczy w Internecie nagrania z tej wyprawy. Widok tysięcy Polaków przechodzących ulicami Budapesztu z flagami, sympatyczne okrzyki Węgrów „Polska, Polska!", poruszają i cieszą. Nie jest przesadą stwierdzenie, że każdy historyk relacji polsko-węgierskich będzie musiał o tym w przyszłości wspomnieć. Szkoda tylko, że informacji o tym trzeba szukać w Internecie. Publiczna telewizja w "Wiadomościach" temat pominęła. Podobno 157. dzień debaty obozu władzy o postawieniu liderów opozycji przez Trybunałem Stanu był ważniejszy. Komercyjne stacje też się nie popisały.

Skąd ta niechęć? Z tego samego powodu, który konserwatystów ciągnie na Węgry. Trwa tam próba odnowy państwa, zerwania dolegliwych postkomunistycznych ograniczeń. Stworzenia równych reguł dla wszystkich przedsiębiorców, ukarania, tych którzy kradną, wyrównania szans w mediach. I tak jak na Polskę w latach 2005 – 2007 tak na ekipę Victora Orbána spada lawina. Oskarżeń, kłamstw i manipulacji. Europejski lewicowy establishment wprost niemal mówi Węgrom, że nie mają prawa budować swojego państwa. Zdrowe to mogą być Niemcy, ale już kraje małe i postkomunistyczne muszą godzić się na lokalnych złodziei. A jak nie, to zrobi się z nich faszystów. Skąd my to znamy?

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość